Wrocław, 30 maja 2015
O polityce, seksie, Dolnym Śląsku, przemocy i współczesnych rodzinach dyskutowały, w sobotę, 25 maja 2015 roku, w budynku wrocławskiego NOT-u, uczestniczki II Dolnośląskiego Kongresu Kobiet. Były wśród nich m.in.: Marszałkini Sejmu RP Wanda Nowicka, Przewodnicząca Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Barbara Zdrojewska, liderka Twojego Ruchu Barbara Nowacka, znana wykładowczyni Gender Studies dr Maria Pawłowska, dziennikarka Magda Piekarska i dr Ewa Rumińska-Zimny, która reprezentowała we Wrocławiu ogólnopolski Kongres Kobiet.
W imprezie udział wzięło ponad trzysta osób. Choć w panelach przygotowanych przez Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet, Fundację na Rzecz Równości i Młodą Perspektywę (nieformalną grupę założoną przez studentki sympatyzujące z SDKK), wystąpiły tylko kobiety, to na widowni widać było także wielu mężczyzn. Poważnym, merytorycznym dyskusjom poświęconym najważniejszym problemom Dolnoślązaczek, które odbywały się w sali plenarnej, towarzyszył w kuluarach ,,Park Kobiet”, czyli zestaw wystawców prezentujących swoje produkty, usługi i działania nakierowane głównie na żeńską część rynku. Ozdobą II DKK były prace plastyczne wrocławskich malarek oraz Marty Frej – autorki znanych, feministycznych ,,memów”.
Kongres otworzyła wicemarszałkini Wanda Nowicka. Odniosła się bezpośrednio do sytuacji politycznej w kraju, jako że sytuacja ta była bardzo gorąca. Kilka dni wcześniej Andrzej Duda z PiS wygrał wybory prezydenckie. Nowicka wyraziła swoje obawy w związku z ewentualnym przejęciem władzy w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość, ugrupowanie, którego politycy nie popierają narzędzi służących przyspieszeniu pełnego równouprawnienia kobiet, jakim są m.in. kwoty na listach wyborczych (na listach wyborczych musi być przynajmniej 35 proc. osób jednej płci) czy mechanizm ,,suwaka” (na listach nazwiska kobiet i mężczyzn występują naprzemiennie). Wicemarszałkini gorąco zachęcała kobiety do aktywnej obrony swoich praw.
Cztery obszerne panele, które wypełniły program Kongresu, poświęcone były próbom odpowiedzi na pytania: czy Dolny Śląsk jest przyjazny kobietom? jakie wyzwania i zagrożenia stoją przed współczesnymi, polskimi rodzinami? jak skutecznie bronić się przed przemocą w stosunku do kobiet? jakie jest i czego oczekuje od życia dzisiejsze, najmłodsze pokolenie Dolnoślązaczek?
Z wypowiedzi panelistek oraz głosów publiczności, która także chętnie włączała się do dyskusji, wyłonił się obraz niejednolity. Z jednej strony potwierdził wyniki przeprowadzonej na zlecenie władz stolicy regionu Wrocławskiej Diagnozy Społecznej, że jesteśmy społeczeństwem raczej konserwatywnym i patriarchalnym, ale jednocześnie z drugiej strony pokazał, że przybywa na Dolnym Śląsku kobiet, które coraz głośniej domagają się dla siebie miejsca w przestrzeni publicznej, chcą mieć wpływ na politykę państwa i samorządów lokalnych.
Bardzo ciekawa była dyskusja poświęcona młodzieży, która uświadomiła zgromadzonym, jak mało na temat swojej seksualności wie pokolenie starszych nastolatków i dwudziestolatków. Dlatego jednym z ważniejszych wniosków, które płynęły z obrad II DKK, jest konieczność wprowadzenia w polskich szkołach właściwej edukacji seksualnej.
W przerwie pomiędzy debatami grupa dolnośląskich policjantów zaprezentowała uczestniczkom, jak należy bronić się przed przemocą fizyczną. O tym, jak radzić sobie z innymi formami przemocy – przemocą ekonomiczną, psychiczną, a nawet słowną, dowiedziały się słuchając wypowiedzi ekspertek w panelu przygotowanym przez Fundację na Rzecz Równości.
I choć kongresowe obrady przeciągnęły się o dobre pół godziny i trwały ponad sześć godzin, większość kongresowiczek dzielnie wytrwała do końca. Co więcej – żegnając się zapowiadały, że przyjdą także na III Dolnośląski Kongres Kobiet, o ile oczywiście Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet taki zorganizuje.